Strona internetowa powstała w ramach projektu „Mecenat Małopolski”, który jest realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.

„Porzuć wszelką nadzieję: jeżeli raz wejdziesz, to już nie będziesz chciał wyjść!”


Siadasz przed komputerem, wchodzisz na tworzoną przez siebie stronę i z satysfakcją zauważasz, że odwiedziło cię ponad tysiąc osób, zostało dodanych pięćdziesiąt nowych komentarzy, a w niemal każdym z nich zawarte są słowa uznania za to, co opisujesz na swoim blogu.Wreszcie masz do kogo mówić i z kim dzielić się własnymi poglądami, bo twoi czytelnicy z pewnością cię wysłuchają i porozmawiają z tobą o danej kwestii. Wiesz, że pozostawiasz po sobie jakiś ślad w tym ogromnym internecie, a dodatkowo twój głos się liczy i nie gubi się pośród gwaru tłumu. Wyznaczasz nowe trendy, sam decydujesz, co jest dobre, a co zdecydowanie passe, nie boisz się przedstawić własnych poglądów i przyjmujesz każdą konstruktywną krytykę. Czujesz, że wreszcie znalazłeś swoje miejsce w internecie, a jest nim blog, który tworzysz już od dłuższego czasu.

Właśnie w ten sposób myśli znaczna część młodzieży. Zjawisko blogowania jest ostatnio bardzo na czasie i niemal każdy wyrywa kawałek swojego miejsca ze odmętów internetu.Tworzy własny azyl, w którym może pozostać anonimowy bądź reprezentować własną twarzą dane poglądy, lecz niezależnie od tego, jaką drogę wybierze, wreszcie będzie miał okazję do tego, żeby opisać zagadnienia, które dla niego wydają się znaczące. Zaczyna dopasowywać każdy kawałek swojego małego internetowego świata, żeby na początek spodobał się wizualnie odbiorcom, gdyż wiadomo, ze najpierw zależy nam na nieszablonowym wyglądzie, a dopiero potem zastanawiamy się nad tym, co właściwie chcielibyśmy opisywać.

Pewna osoba niedawno powiedziała mi:Prowadzenie bloga jest niczym pisanie pamiętnika; jedyną różnicą jest fakt, że to zdecydowanie unowocześniony dziennik, do którego każda osoba ma prawo zajrzeć i ocenić jego zawartość.W dobie, w której młodzież niemal w każdej ręce, nodze i pewnie jeszcze na brzuchu ma minimum jeden komputer, zwykłe odręczne pisanie przeszło do lamusa. Pozostało niewiele osób, które przykładają wagę do prowadzenia dziennika, gdy mają możliwość pisania bloga i dzielenia się swoimi przeżyciami z całym światem. Czyż pamiętnik nie zostaje obdarty w tym momencie ze swojej intymności? W końcu kiedyś pisaliśmy dzienniki tylko dla siebie i dlatego, żeby uzmysłowić sobie nasze postępy, a teraz pozwalamy na to, by cały świat czytał o naszych przeżyciach. Chociaż niekoniecznie przeżyciami musimy się dzielić. Jest przecież tyle sposobów na kreatywne prowadzenie bloga!

A jaka jest twoja pasja? Gotowanie? Nauka języków obcych? Robienie zdjęć? Moda? Czytanie? Polityka?A może nawet przechodzisz na dietę i dzięki prowadzeniu bloga chcesz dokumentować swoje postępy? Nieważne. Cokolwiek sprawia ci w życiu przyjemność, jest warte tego, żeby stworzyć na ten temat bloga i dzielić się wydarzeniami. Czasami wydaje się, że przecież to nie jest możliwe, żeby komukolwiek spodobało się to, co napiszę na swojej stronie. Na pewno wyda się to wszystkim nudne, nikt nie będzie mnie pytał, a potem jeszcze stanę się pośmiewiskiem. Wbrew pozorom jest wiele osób w całej Polsce – ba! na całym świecie! - które interesują się podobnymi rzeczami i tylko czekają, by znaleźć więcej informacji na temat, który je interesuje.

Blogerzy zaczynają również mieć coraz większe znaczenie w oczach opinii publicznej. Coraz częściej widać, że pozornie zwykłe osoby okazują się wkrótce prowadzić swój własny program w telewizji. Szczególnie widoczne jest to zjawisko w kręgu blogerów lub blogerek kulinarnych i modowych. Niektóre osoby stają się sławne za sam fakt, że prowadzą takiego bądź innego bloga. Można w tym momencie zadawać sobie pytanie, czy blogowanie ma właściwie jakieś pozytywne aspekty, gdyż można by to przecież uznać jedynie za wybryk młodzieży, która ma dziwne przyzwyczajenie do dokumentowania własnego życia na wszystkich możliwych portalach społecznościowych. A jednak okazuje się, że blogowanie to nie tylko prowadzenie strony oraz pisanie o wszystkim i o niczym.

Żeby zrozumieć całą istotę blogowania potrzebowalibyśmy dobrego studium psychologicznego, jednak na to nikt nie ma czasu,bo przecież trzeba pisać nowego posta na bloga! Dlaczego można uznać blogowanie za pozytywne uzależnienie?

 Dzięki prowadzeniu własnego bloga stałam się bardziej otwarta na ludzi, nie boję się wyrażać własnego zdania i głośno mówić o tym, co wydaje mi się ważne –zwierzyła mi się jedna ze znajomych blogerek, gdy spytałam ją, w jaki sposób blogosfera wpłynęła na jej życie. Natomiast inna osoba odpowiedziała w całkowicie odmienny sposób:

 Przez to, że zajmuję się swoją stroną, okazało się, że jednak potrafię być odpowiedzialny i sumienny. Jeśli postanowię sobie, że napiszę posta na jutro, to pilnuję tego, by właśnie tak zrobić i regularnie zajmować się własnym blogiem. Traktuję go bardzo poważnie, bo dzięki niemu mogę wyrazić wszystko to, co od dawna we mnie siedziało i prosiło o to, by móc wypowiedzieć swoje zdanie na głos.

Blogowanie okazuje się również dobrym sposobem na rozwijanie własnych pasji. Jakakolwiek pasja by to była, to dzięki prowadzeniu własnej strony jesteśmy w stanie stać się kilka razy lepsi niż wtedy, gdy jedynie rozważamy dane kwestie we własnej głowie, a jedynymi słuchaczami jesteśmy my sami. Dzięki temu, że przedstawiamy zrobione przez siebie zdjęcia, wymyślone stylizacje lub dzielimy się napisanym opowiadaniem, stajemy się bardziej otwarci i po jakimś czasie coraz bardziej odporni na możliwe ataki, które mogą zostać w nas wymierzone.

Zdarza się również, że pomiędzy blogerami nawiązują się przyjaźnie bądź nawet zawiązują pewnego rodzaju sojusze.Poznajemy osoby, które pasjonują się tymi samymi rzeczami, którymi my sami, więc zaczynamy wymieniać swoje poglądy z innymi ludźmi i przez to wkrótce okazuje się, że mamy całkiem liczne grono znajomych, którzy tak jak my prowadzą swoje strony. Blogosfera to na tyle przyjemne miejsce, że jeśli raz zacznie się w niej udzielać, to nie ma możliwości zrezygnowania z niej. Podczas prowadzenia strony stajesz się odpowiedzialny za to, co na niej umieszczasz oraz za swoich czytelników.

Zjawisko blogowania jest powszechne nie tylko wśród młodzieży, ale także dorośli prowadzą swoje strony. Czasami poprzez pisanie własnego bloga możemy stać się ważnymi osobistościami, gdyż blogerzy mają często wiele udogodnień. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że często zdarza się tak, iż można zdobyć wejściówki na wiele imprez kulturalnych, zostać zaproszonym do udzielenia wywiadu bądź pisać w gazecie. Blogowanie jednak nie polega tylko na zdobywaniu sławy. Przecież, gdyby tylko o to chodziło, to jaki sens miałoby pisanie bez żadnej duszy? Jeśli robi się coś dla publiczności, to wkrótce można zatracić samego siebie, a to przeczyłoby pojęciu prowadzenia bloga i kształcenia się. Natomiast jeżeli jednak udaje się zdobyć mniejszy lub większy rozgłos, to zaczynają się prawdziwe problemy. Terminy gonią terminy. Przecież zobowiązaliśmy się, że tu zrobimy zdjęcie, zaprezentujemy się w takich lub innych ubraniach bądź napiszemy recenzję danej książki.

Blogowanie to wyrwanie kawałka internetu tylko i wyłącznie dla siebie.Komputery mają przecież swoje pozytywne zastosowanie, a jednym z nich jest prowadzenie własnej działalności z końcówką – „blogspot.com” lub „pl”. Owszem, blogowanie to uzależnienie, ale zdecydowanie „mniejsze zło” (napisałam – zło?) niż zażywanie substancji odurzających. Pozytywny nałóg w tym wypadku pozwala odzyskać własny głos i odurzyć się mocą słów.

Abigail

<< Powrót

Strona internetowa powstała w ramach projektu "Mecenat Małopolski", który jest realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego. Wszystkie prawa zastrzeżone.